Kulig

Po czterech latach bezśnieżnych zim w końcu zawitał do nas śnieg. Stał się okazją do zrobienia kuligu, na który mieszkańcy Bukowej i pobliskiej Nowej Bogacicy czekali już bardzo długo. 6 stycznia w Święto Trzech Króli wszyscy chętni o godzinie 15 zebrali się pod wiatą. Pomimo dosyć mroźnej pogody i temperatury około -14 st. C zebrało się aż 35 osób. Każdy ochotnik zabrał z sobą sanki, a oprócz tego także coś rozgrzewającego do picia i jedzenia, ponieważ po kuligu było ognisko. Po godzinie 15 jedna z grup udała się w stronę Dębińca drogą przez las, druga natomiast pokonywała trasę na Młodnik. Do dyspozycji były duże wiejskie sanie, na których  kulig jest znacznie przyjemniejszy, bo można owinąć się kocem i podziwiać śnieżne krajobrazy lasu. Po powrocie wystarczająco zmarznięci uczestnicy ogrzali się przy ognisku, piekąc jednocześnie  kiełbaski. Kulig stał się okazją nie tylko do zimowego szaleństwa, ale również do rozmów i wspólnego spędzenia części długiego weekendu. 
Ciekawe kiedy uda nam się powtórzyć takie  zimowe szaleństwo!